Był małą, puchata kuleczką, o lśniącym futerku, skorą do psot. Odważniak. Wtykał nos w każdy kąt. Nie straszne były mu schody, ani inne przeszkody. Wszędzie go było pełno.
Minęło trzynaście lat. Teraz leży obok mnie. Śpi, wtulony w moje nogi. Bielmo na oczach, siwa broda i czoło. Im starszy, tym bardziej go kocham. Każdego dnia uczy mnie cierpliwości, tolerancji i empatii.
Wiek seniora ma swoje prawa, ale jak się opiekować starszym psem?
Kiedy pojawia się w naszym domu pies, zazwyczaj jest to szczeniak lub pies młody, w sile wieku. Niewiele osób przygarnia stare, schorowane, zniedołężniałe lub kalekie psisko. Dlatego zanim podejmiecie decyzję o zamieszkaniu z czworonogiem, warto wiedzieć co Was czeka.
Odpowiedzialny opiekun, to przede wszystkim przyjaciel, który zapewni psu także godną emeryturę, bo zwierzę nie jest zabawką. Łatwiej być opiekunem psa młodego o niespożytej energii, trudniej zrozumieć prawa wieku starszego, szczególnie, gdy sami jesteśmy młodzi, zabiegani, gdy nie doskwiera nam ból pleców i stawów.
Organizm psa starzeje się podobnie jak człowieka, tylko w szybszym tempie. Co się zmienia w wyglądzie naszego podopiecznego i w jego zachowaniu?
Sierść: Włos matowieje i z braku melaniny traci pigment. Psiak zaczyna siwieć. To pierwszy objaw, że mamy do czynienia z dojrzałym psem. Włos zaczyna być bardziej kruchy i mniej odporny na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Podszerstek nie jest już tak obfity.
! Ważne: Należy zastanowić się nad zmianą szczotki do czesania. Zalecam raczej szczotki z włosa naturalnego z rozczesywaczem niż twarde druciane. Przy pielęgnacji należy uważać, by nie poranić skóry psa, ponieważ ...
Skóra: Z wiekiem skóra traci swoją elastyczność i sprężystość. Zaczynają pojawiać się pieprzyki, narośla i guzy podskórne.
! Ważne: Nie należy ich bagatelizować. Lepiej dmuchać na zimne i skonsultować się z lekarzem weterynarii. Psy też chorują na nowotwory, a te wcześniej wykryte da się leczyć i tym samym przedłużyć życie Waszemu podopiecznemu.
Wzrok: Pada na wzrok.
! Ważne: Nie należy robić rewolucji w mieszkaniu i przestawiać mebli, by ułatwić życie psu. Tym możemy tylko zaszkodzić. Pamiętajmy, że jeszcze niedawno nasz psiak doskonale widział, gdzie stoi szafka i ma to zakodowane w pamięci. Dokładnie wie jak się poruszać, by nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy zauważymy zmętnienie oka i lekkie bielmo, warto skonsultować się z lekarzem, który dobierze kropelki na zaćmę. Nie uratują już wzroku, ale na pewno przedłużą proces jego całkowitej utraty.
Słuch: Niestety na słuch też się "rzuca".
! Ważne: Oczywiście musimy odróżnić głuchotę nabytą od tej "słyszę, kiedy chcę". Jeśli nie jesteśmy pewni - konsultacja weterynaryjna. Niektóre psy są bardziej podatne na problemy ze słuchem, inne mniej. Także psy, które w młodości cierpiały na zapalenie ucha mogą być wcześniej narażone na starczą głuchotę.
Utrata wzorku czy słuchu nie koniecznie musi iść w parze. Jeśli jednak zauważymy, że już zaczynają się problemy z jednym z organów wyprowadzamy psa na spacer na smyczy. Najlepiej automatycznej, żeby psiak miał dużą swobodę ruchu. Chodzi o jego bezpieczeństwo. Macie wtedy kontrolę nad podopiecznym, a z doświadczenia powiem Wam, że i pies czuje się bezpieczniej, szczególnie w trakcie wieczornych spacerów.
Stawy: Psy większe, ciężkie zaczynają mieć poważne problemy ze stawami. Objawia się to najczęściej w sposobie spania, wstawania i ogólnego poruszania się. Nasz pupil przestaje być "skoczny", jak dawniej, coraz trudniej mu się podnieść, czasem zaczyna też powłóczyć tylnymi łapami lub chodzi na "sztywnych łapach".
! Ważne: Trzymamy dietę psa, gdyż pies otyły będzie bardziej narażony na ból stawów. Warto też zainwestować w psie skarpetki antypoślizgowe do domu, szczególnie jeśli mamy śliskie powierzchnie (panele, płytki). A w ostateczności - dywaniki, szczególnie na trasie posłanie - miski. W przypadku powłóczenia łapami warto także zakładać psu buty, ale obszyte gumą, która zabezpieczy pazury przed intensywnym ścieraniem. I oczywiście suplementy diety wzmacniające stawy. Tych na rynku jest pod dostatkiem, ale pamiętajmy, że konsultujemy lek z lekarzem weterynarii, a nie obserwacją reklam telewizyjnych z cyklu "lek na stawy".
Serce: Już nie bije tak silnie.
! Ważne: Zdecydowanie ograniczamy intensywność spacerów. Psiak szybciej się męczy i dla staruszka długie wycieczki rowerowe, albo aport do upadłego to zabójstwo. Nasz pupil prędzej dostanie zawału niż nas opuści, więc to my musimy być mądrzejsi i dozować spacerowe atrakcje.
Nerki: Nie filtrują już tak dobrze.
! Ważne: Może się zdarzyć, że na podłodze znajdziemy mokrą plamę. Jeśli wcześniej się to nie zdarzało, znak, że albo pies nam choruje, albo wkroczyliśmy w wiek seniora. Starszy pies potrzebuje częściej "korzystać z toalety", więc teraz czekają nas krótsze, ale częstsze spacerki. Czasem zdarza się także u psa demencja starcza i pies po prostu zapomina poinformować nas o swoich fizjologicznych potrzebach. Wtedy pozostaje nam tylko sprzątać, a kochać dalej.
Wątroba i hormony: Wątroba zaczyna gorzej pracować, a spełnia w organizmie różne funkcje. Między inny innymi odpowiada za termoregulację organizmu, więc pies może zacząć nagle marznąć lub mieć uderzenia fal gorąca. To taki etap, jak u kobiet menopauza. Wątroba odpowiada też za poziom cukru we krwi.
! Ważne: W chłodne, jesienne dni, a szczególnie zimą ograniczamy długość spacerów. Przeziębienie lub zapalenie płuc u psa w podeszłym wieku może być bardzo niebezpieczne. Warto też rozważyć zakup ubranka. Raz na jakiś czas robimy też badania, czy nasz pupil na stare lata nie stał się cukrzykiem, bo jeśli tak musimy zapewnić mu odpowiednią dietę.
Zęby: Zmienia się stan uzębienia. Ścierają się siekacze, potem wypadają pierwsze przedtrzonowce. Uścisk szczęki jest coraz słabszy.
! Ważne: Całe życie dbamy o zęby psa. Regularnie je czyścimy (sami lub u lekarza) i podajemy psiakowi odpowiednie gryzaki, które ścierać będą kamień nazębny. Jeśli zaś nasze psy zaczynają "seplenić" szczekając, bo braki w uzębieniu są zauważalne gołym okiem pomyślmy o namaczaniu karmy suchej lub przejdźmy na karmę mokrą. Jeśli zauważycie, że gryzienie sprawia pupilowi ból czasem niezbędna jest wizyta u lekarza weterynarii, który pod narkozą usunie ognisko zapalne. I jeszcze jedno. Zabawy w przeciąganie czy inne "szarpaczki" wykonujemy ... delikatniej. Niech pies częściej wygrywa.
Żywienie: Zmieniamy sposób żywienia. Jeśli nie ma zastrzeżeń co do specjalistycznej diety (np. wspomniana wcześniej cukrzyca) przeanalizujmy skład karmy jaki do tej pory podawaliśmy. Pies starszy nie potrzebuje już wysokoenergetycznej karmy, ale białko powinno być wysokiej strawności i wartości. U starych psów nie należy także obniżać stężenia węglowodanów, które są łatwym źródłem energii. Dodatkowo bardzo istotnym w diecie seniora jest dostarczenie nienasyconych kwasów tłuszczowych (dieta rybna, olej rybny, olej lniany, algi morskie), które odpowiadają za prawidłowe funkcje mózgu. I teraz najważniejsza sprawa. Przemiana materii jest spowolniona, dlatego posiłki dzielimy na 2 - 3 porcje.
! Ważne: Nasz emeryt może wykazywać objawy choroby Alzhaimera, czyli zapomina, że przed momentem zjadł. Trudno odchudzać psa starego, dlatego uważamy na przekarmianie - podajemy posiłki częściej, ale w mniejszej ilości. I choć największy przyjaciel psa - lodówka kusi niezmiernie, karmimy z głową. Nadwaga powoduje osłabienie kręgosłupa, stawów i otłuszczenie wątroby, a nie chcemy, żeby nasz przyjaciel cierpiał.
Zapachy: Z pyska i z pod ogona wydobywają się czasami takie zapachy, że umarłego z grobu by podniosły. Niestety, na starość wiotczeją mięśnie i nasze czworonogi nie zawsze panują nad "wiatrami". Nie ukrywam, że bawi mnie to, jak puszczony "figielek' jest tak głośny, że pies podskakuje ze strachu na cztery łapy (mimo problemów ze stawami) i opuszcza tak na wszelki wypadek miejsce wypoczynku, bo tu coś mu strzela pod ogonem.
! Ważne: Po pierwsze - kontrolujemy stan uzębienia, po drugie zastanawiamy się nad zmianą diety.
Odpoczynek: Nasz senior coraz rzadziej ma ochotę na zabawę lub jest ona zdecydowanie krótsza. Bardzo często potrzebuje większej dawki snu. Uszanujmy to. Młode psy bardzo szybko się regenerują (czasem wystarczy 15 minut), starsze potrzebują godzin. Także pozycja snu u seniorów zmienia się. Młody pies jest gibki i śpi właściwie w każdej pozycji. Senior (szczególnie z nadwagą) nie wykonuje wygibasów i poleguje najczęściej na jednym, albo drugim boku. Zdarza mu się także intensywniej chrapać. Nadal jednak w głębokim śnie potrafią biegać, mruczeć, popiskiwać i poszczekiwać.
! Ważne: Jeśli usłyszycie takie dźwięki, warto delikatnie psa obudzić lub czasem tylko pogłaskać. Może śni mu się jakaś okropność, a Wasz dotyk działa przecież jak balsam. Tak, uważam, że psy mają sny.
Lękliwość: Nasz pupil na starość może stać się zdecydowanie bardziej lękliwy. Szczególnie możemy to zaobserwować, gdy traci wzrok. Lęki nasilają się w okresie sylwestrowym lub w trakcie burzy. Huk przeraża szczególnie, gdy się niedowidzi skąd przychodzi.
! Ważne: Nie rozczulajmy się wtedy nad psem i nie uspakajajmy go nadmiernie. Najlepsza metodą jest pokazanie, że my się nie boimy, czyli ignorujemy wystrzały czy inne, głośne zjawiska atmosferyczne. Możemy także, ale tylko i zawsze pod kontrolą lekarza weterynarii, podać psu środki uspokajające. Nie zostawiajmy także starego psa w obcym miejscu, ponieważ wzmożymy jego lęki. Jeśli musimy wyjechać zostawmy psa pod opieką w domu lub hotelu, który już zna. Pamiętajmy - starość boi się samotności.
Drażliwość: Emeryci potrzebują więcej spokoju. Chodząca na czterech łapach nasza "oaza cierpliwości", może nagle warknąć na szczeniaka lub młodego psa. Dzieje się to z dwóch powodów. Straszy pies jest po prostu bardziej drażliwy, bo denerwują go młode, skaczące przed nim czworonogi, kiedy on nie ma już tych sił co kiedyś oraz niedowidzi i niedosłyszy. Drugi powód - jest to po prostu forma obrony. Lepiej warknąć i pokazać na wstępie "Jestem starszy, doświadczony, nie dokazuj młody" niż pozbierać stare kości po upadku w zabawie. Dotyczy to także kontaktu z małymi dziećmi.
! Ważne: Po pierwsze wychodzimy na spacer z psem na smyczy. Po drugie, owszem dajemy się przywitać, ale bądźmy uważniejsi i chrońmy naszego emeryta. Czasem lepiej nadłożyć drogi i obejść dużego, młodego psa niż doprowadzać do konfliktu, w którym nasz pupil ma mniejsze szanse. Dzieciom jeśli się da (w zależności od wieku) należy wytłumaczyć, dlaczego nasz pies potrzebuje więcej spokoju. Jeśli się nie da wytłumaczyć, należy zwracać baczniejszą uwagę na kontakty dziecko - stary pies.
Emerytom na czterech łapach nie w głowie już są szaleństwa i gonitwy za nieznanym. Choć wczesna jesień jest ... kolorowa. I raz jest lepszy, a raz gorszy dzień. Nie zdziwcie się więc nowymi psotami, które zafundują Wam wasi podopieczni.
I tak na koniec... kochajcie nawet, gdy stare i chore. Nie odrzucajcie ich tylko dlatego, że są mało ruchliwe, zniedołężniałe, śmierdzi im z pyska i wypadają zęby i sierść. One całe życie poświęciły Wam - okazując miłość, szacunek i przywiązanie.
Im już nie zostało wiele czasu. Uczcie się od nich tolerancji, empatii, cierpliwości. Zapewnijcie im godną starość, pełną miłości tak wielkiej jak ich serce.